> Mulinowanie i inne wariactwa: Magiczne Fuksje (4) - Finał!

niedziela, 23 kwietnia 2017

Magiczne Fuksje (4) - Finał!

Witajcie moi Kochani w tę pochmurną i mokrą niedzielę!
Dzisiaj wielki dzień, ponieważ (o dziwo!) skończyłam wreszcie Magiczne Fuksje! Będąc dokładniejszą, to skończyłam je wczoraj wieczorem! A co więcej, oprawiliśmy go dzisiaj z moim mężem i wręczyliśmy mamie. Dla przypomnienia haft ten miał być na urodziny mojej mamy, które przypadają na sam początek kwietnia. Jednak moja przygoda z fuksjami była nijaka, a wręcz miałam wrażenie, że nie skończy się nigdy. Ale! Skończyła się, a fuksje wiszą już na ścianie w salonie mamy i prezentują się dość elegancko :)
Nie jestem fanką wyszywania kwiatków, zresztą fanką jako tako kwiatków też nie jestem. Nie znam się na kwiatach, nie umiem się nimi opiekować, ani ich rozróżniać. Jednym słowem jestem zielona w tym temacie. Za to moja mama uwielbia kwiatki, więc chcąc nie chcąc sięgnęłam po nie w hafcie. Pierwsze krzyżyki stawiało się świetnie, byłam pełna zapału i chęci. Ale! Później z każdym kolejnym krzyżykiem i pikselozą w samych kielichach kwiatów, byłam coraz bardziej zła i zniechęcona. Dodatkowo pracę utrudniała mi mulina Ariadna, która nie tylko się co chwilę skręcała, to ciągle się rwała. No i te kolory w tle, które były niezwykle mdłe i zlewały się z wybraną przeze mnie tkaniną. Łatwo nie było. Ale! Było chwilami przyjemnie, nie powiem, że nie! Wszak samo stawianie krzyżyków jest przyjemnością samą w sobie. No i trzeba przyznać, że było warto trochę nagiąć swoje zasady i przezwyciężyć niechęć. Haft prezentuje się wspaniale, a mama jest niezwykle zadowolona! A ja? A ja jestem dumna, a co!
Szkoda jednak przedłużać gadania, czas na zdjęcia. Dzisiejsza pogoda niestety nie sprzyja pięknym zdjęciom, ale starałam się jak mogłam. A oto efekty:
  
Dane techniczne:
Wzór: Magiczne Fuksje z Igłą Malowane nr 6/2015
Autor: Ewa Palica
Mulina: 29 kolorów, Ariadna
Wymiary haftu: 153 x 250 krzyżyków
Płótno: Aida Zweigart 18 Ct w kolorze ecru
Ramka: zakupiona w Ikei

To koniec tej przygody z haftem, a przy okazji mogę odhaczyć punkt z mojej Hafciarskiej listy życzeń 2016/2017. Przede mną teraz kończenie Afrykanki, początek nowej przygody z kolorowym kotem oraz kolejnymi kwiatkami: Hortensjami. Mam co robić i już się doczekać nie mogę, żeby siąść z tamborkiem w ręku. I będę tu z haftem częściej, a przynajmniej taką mam nadzieję :)
Dziękuję za wszystkie wspaniałe słowa, które kierujecie pod adresem moich prac, no i moim. To napędza, daje kopa energetyczno-kreatywnego. Dziękuję za to, że jesteście! Życzę Wam udanej niedzieli! Buziaki!

34 komentarze:

  1. Gratulacje! Śliczny hafcik! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewuś, cudne te fuksje, naprawdę magiczne. Myślę, że mama się nimi zachwyca.
    Tulę serdecznie, kochana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyszło!
    Moje się wyszywają, ale chyba do końca kwietnia nie dam rady.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale, że skończyłaś i już cieszą mamę!
    Przyjemności życzę przy kolejnych haftach :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny prezent dla mamy 💐
    Zdolniacha( ja też na kwiatkach się nie znam 😁)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastycznie prezentują się te fuksje! Cieszę się, że mimo chwil zwątpienia nie poddałaś się i skończyłaś haft. Warto było! Możesz być z siebie bardzo dumna! Pięknie będą wyglądać u Twojej mamy w salonie.
    Twoją niechęć do kwiatów rozumiem. U mnie w domu, gdyby nie osobisty chłop, wszystkie, by już dawno umarły. Nie mam jakoś do nich ręki. A do tego, gdy tylko zacznę wyszywać, zapominam o całym bożym świecie.

    Pozdrawiam
    Małgosia
    http://margoinitka.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo Ewciu! Piękne fuksje, nic dziwnego że mama zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wyszły i wspaniale prezentują się oprawione. Nie dziwię się, że mama jest zadowolona, taki prezent własnoręcznie zrobiony to jest coś!

    OdpowiedzUsuń
  9. niesamowite są:)
    pewnie ,że kopnę i sukcesów przy innych projektach:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne są 😊 gratuluję skończenia haftu. Warto było poczekać

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękny haft, w oprawie wygląda cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne kwiaty! Niezmiennie jestem pod ich urokiem :) Również śliczną zyskały oprawę! Najważniejsze, że wytrwałaś i teraz Twoja mama może cieszyć się kwiatami na ścianie, a Ty możesz teraz oddać się bardziej przyjemnym haftom ;-) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. No Kochana....gratulacje dla Ciebie:)
    Fuksje prezentują się cudownie. Mama na pewno jest bardzo uradowana:)
    A i pięknie oprawiliście ten haft - ja się sama nie podejmuję oprawiania...beztalencie jestem w tej dziedzinie:)
    Buziolki Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne fuksje. Ja lubię kwiaty, ale takie cięte, w wazonie. Doniczkowe też lubię, ale nie umiem się nimi opiekować. Albo je przesuszę, albo zgniją z nadmiaru wody :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ewuś przepiękne są te fuksje. Gratuluje ukończenia oraz pięknej oprawy bo świetnie się to prezentuje :) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo elegancki hafcik wyszedł :

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie wygląda rama z tą pracą. Myślę, że Mama będzie bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  18. I gotowy, mówiłam że Ci już sprawnie pójdzie. Pięknie wyglądają te kwiaty, choć mam tak jak Ty że nie lubię ich haftować, ale lubię je podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję ukończenia. Prezentują się pięknie. Mojej mamie też się podobały ale ostatecznie zdecydowała się na maki.

    OdpowiedzUsuń
  20. Prześlicznie Ci wyszły! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  21. Przecudownie wyszly fuksje!! Musze swoje dokonczyc :) Motywujaco!! I pieknie!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie wygląda ten obraz. I miło, jak nasza praca może cieszyć kogoś innego, szczególnie mamę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękne nasycone barwy, wyszło super:-))

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratulacje Ewo! Pięknie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja uwielbiam wzory kwiatowe, ale z żywymi kwiatami też średnio sobie radzę :). Twoje fuksje wyglądają przepięknie, gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratuluje ukończenie wyszły wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  27. przepiękny haft :) zwłaszcza w ramce prezentuje się zachwycająco :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ach! Też niedawno za mną chodziły magiczne fuksje :-) Teraz mi o nich przypomniałaś! Twoje są piękne! Gratulacje! Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Znam prawdziwe, świeże fuksje- piękne są, te Twoje również zachwycają:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...