Witam Was serdecznie w nowym miesiącu!
Za oknem piękna słoneczna pogoda, która pokrzykuje: "wyjdź, spaceruj, haftuj". Ja zostałam póki co przytwierdzona do komputera, nauka sama się nie zrobi. Jednak nie przychodzę do Was, żeby narzekać na ilość obowiązków naukowych! Dzisiaj przychodzę do Was z dwoma rzeczami.
Pewnie spodziewaliście się, że jednak dam radę Fuksjom i dzisiaj będzie finał, w końcu jutro mama ma urodziny. Niestety, żeby tej krótkiej tradycji stało się zadość, poległam i z tym terminem wyszywania prezentu urodzinowego. Nie wiem, dlaczego się tak dzieje! Niemniej jednak Fuksje skończę z poślizgiem, a mama będzie musiała się na razie czym innym zadowolić. Zamiast więc prężyć dumnie pierś, jaka to jestem wspaniała, bo Fuksje skończone, pokażę Wam zupełną nowość!
Jakiś czas temu Ania zaproponowała ponowny udział w testowaniu wzorów dla Coricamo. Pierwszy test był przyjemny, z Gnomkiem zakolegowaliśmy się, a więcej o tym możecie poczytać, o tutaj. Więc pomyślałam: "dlaczego nie?". I takim oto sposobem na początku tygodnia dotarła do mnie przesyłka z zestawem do haftu. Zestaw ten, to prześliczne Hortensje na tle starożytnej kolumny. Wiem, nie jestem fanem kwiatków i w ogóle fuksje nieskończone, a ja za kolejne kwiatki się biorę. Odbiło mi. Ale! Tak to już jest z uzależnieniem i miłością do krzyżyków - człowiek mało racjonalnie przecież myśli :) W każdym razie zestaw rozpakowany, pooglądany, jeszcze nie wylądował na tamborku, ale to już lada dzień. Sam zestaw to kolorowy wzór z instrukcją, 38 kolorów muliny Madeira ponawlekanych na ponumerowane bobinki, kawałek białej kanwy oraz igła. Całość prezentuje się tak:
Poza tym, chciałam znowu pochwalić się prezentem, jaki dostałam wczoraj na urodziny. Wiem, urodziny miałam prawie miesiąc temu, ale dopiero wczoraj udało się nam z Małgosią zobaczyć. Przyjechała do mnie w odwiedziny z prezentem, który składał się z samych cudowności: papierów, zawieszek, dziurkacza, wykrojników do Big Shota, słodkości i innych wspaniałości:
Oprócz prezentu, dostałam również przecudowną kartkę, która zachwyciła całą moją rodzinę. Kartka to nic innego jak pudełeczko Pop Up Box, a Gosia jest mistrzem ich robienia. Sami popatrzcie na to cudo:
***
Wam Kochani natomiast życzę udanego weekendu, pięknej pogody i dużo weny do tworzenia! Dziękuję, że jesteście! :)
Najbardziej to zazdroszczę Ci spotkania z Małgosią :)
OdpowiedzUsuńEwciu, a ja jeszcze raz dziękuję Tobie i Twojej wspaniałej rodzince za ciepłe przyjęcie i przemiłą gościnę. Do następnego razu.
OdpowiedzUsuńJak ja Wam dziewczynki zazdroszczę tych spotkań. ...ale oby do lata i sobie odbije hi hi:-)
OdpowiedzUsuńAz będziecie mieć mnie dość hi hi.
Dziś w domu była rozmowa na temat letniego wyjazdu w Wasze strony:-):-)
Ewka cudne prezenty od Gosi dostałaś. ..jesteście fantastyczne dziewczyny:-)
Buzaiczki Kochana:-)
Czekam na hortensje...
OdpowiedzUsuńA prezenty i spotkanie cudowne :-)
U mnie też jest piękna słoneczna pogoda ale zamiast spacerować spędzam dzień na porządkach :).
OdpowiedzUsuńMyślę, że mama spokojnie poczeka na fuksje :).
Hortensje są śliczne i czekam na efekty pracy :).
Dostałaś super prezent urodzinowy :).
Uwielbiam takie spotkania, poznałam wiele wspaniałych osób dzięki portalom internetowym i wspólnie wykonałyśmy wiele prac. Cieszę się, że i Wy mogłyście się spotkać. Hortensje zapowiadają się pięknie, Chyba muszę i ja zgłosić się kiedyś na takie testowanie, tylko skąd brać na to czas. Moje fuksje tez leżą i myślą czy do końca kwietnia zdążą się wyszyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
będzie piękny hafcik:)
OdpowiedzUsuńPiękny haft zaplanowałaś,uwielbiam takie kwiatowe wzory! Fuksje też prześliczne :).
OdpowiedzUsuńPiękny wzór dostałaś do haftowania. Z ciekawością będę śledzić postępy :) I prezenty wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńŁadne kwiatki będziesz testować, też chętnie popatrzę:-)
OdpowiedzUsuńWspaniały upominek:-) Pozdrawiam cieplutko:-)
Wspaniałe prezenty otrzymałaś!
OdpowiedzUsuńHaft zapowiada się bajkowo :)
Wspaniałe prezenty otrzymałaś.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że jakiś czas temu miałam tak samo z prezentem dla mamy. Zaczęłam hafcik, myślałam, że dam radę na najbliższe urodziny i oczywiście nie wyrobiłam się. Dałam radę dopiero na kolejne urodziny :P Najważniejsze, że zrobione z sercem :) A hortensje wyglądają naprawdę pięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty dostałaś :) A haft super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale prezenty! Zazdraszczam!;) A hortensje cudnej urody, warto się za nie wziąć.
OdpowiedzUsuńUwielbiam hortensje. Zazdroszczę prezentu i spotkania :D
OdpowiedzUsuńŚliczny prezencik dostałaś :) Hortensje ładne, a fuksje...no cóż, czasami tak bywa. W sumie, to nie ważne, że spóźnisz się z wręczeniem prezentu. Najważniejsze jest to, że powstają z serca. Mama na pewno wybaczy Ci ten poślizg :)
OdpowiedzUsuńMuszę stwierdzić, że hobby nie ma nic wspólnego z racjonalnym myśleniem i to jest jego urok, że człowiek może się tu kierować wyłącznie sercem :D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to jest, że ciągle nas ciągnie do nowych wzorów :D Hortensje będą cudowne, będę wypatrywać kiedy je rozpoczniesz ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemności z wyszywania kwiatów :)
OdpowiedzUsuńI znów na tamborku kwiaty, ale hortensje zapowiadają się świetnie, trzymam kciuki. Przepiękne prezenty dostałaś :)
OdpowiedzUsuńHortensje ciekawie się zapowiadają!
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszą odsłonę:)
miłego wyszywania :)
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek, hortensje to zawsze wdzięczny temat. Miłego wyszywania :)
OdpowiedzUsuń