Witam Kochani!
Dzisiaj mam nadzieję, że rozjaśnię ten ponury dzień moimi Magicznymi Fuksjami. Choć przyznam szczerze, średnio je lubię. Ale! Nie dla mnie, nie dla mojej przyjemności, a dla mamy. A wiadomo, czego się nie robi dla najbliższych. Idzie opornie, a termin zbliża się nieubłaganie. Jest już połowa marca, więc zakładam, że się nie wyrobię. Chyba, że stanie się po drodze jakiś cud. Skończyłam dopiero jedną stronę, niby coś, ale przede mną jeszcze prawie trzy. Więc ciężka sprawa jak sami widzicie.
Poza tym miałam mały problem: zdjęłam kanwę z tamborka i była cała brudna! Musiałam ją szorować i nie do końca sprały się takie zacieki. Fakt, trzeba się dobrze przypatrzeć, żeby je zobaczyć, ale ja osobiście je widzę. Wyszorowałam też tamborek i mam nadzieję, że brudzić już nie będzie. Nie wiem, dlaczego się tak stało, przecież używam ten tamborek zawsze. A tu taki psikus.
W każdym razie zapraszam do oglądania postępów w zaczarowanych kwiatkach:
Ostatnio było tak |
Nie jest źle, ale do końca jeszcze daleko.
Poza tym znów muszę się pochwalić, bo dotarł do mnie kolejny, piękny prezent. Wczoraj odebrałam urodzinową paczkę od Sylwii. A w niej same cudowności: piękna ręcznie ozdobiona skrzyneczka, cudowne zakładki (uwielbiam jej zakładki), trochę zapachu i słodkości (które nie doczekały się zdjęcia), książka (porwała ją moja mama do czytania, a więc też brak jej na zdjęciu), cudne wzory od DMC, piękna bransoletka, śliczne serducha. Jednym słowem moc prezentów, które nie zmieściły się sensownie w kadrze, a więc zostały podzielone na kilka ujęć:
Kochana dziękuję Ci jeszcze raz za tak cudowny i wspaniały prezent! Nie mogę oczu od niego oderwać! Jesteś wspaniała :*
Wam moi drodzy również dziękuję za wszystkie życzenia i dobre słowa, które spływają do mnie. Jesteście wspaniali i mam nadzieję, że wszystkie życzenia się spełnią :)
A mąż puchnie z dumy na te wszystkie zachwyty nad nim i kazał podziękować Wam za wszelkie miłe słowa :)
A mąż puchnie z dumy na te wszystkie zachwyty nad nim i kazał podziękować Wam za wszelkie miłe słowa :)
Życzę udanych, kreatywnych i mało pochmurnych dni :)
same wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńdasz rade głowa do góry i xxx same lecą po kanwie:)trzymam kciuki
Ewuniu fuksje idą ci powoli, ale ważne że wogóle ich przybywa :) A prezenty przepiękne :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty :-)
OdpowiedzUsuńA z fuksjami na pewno dasz radę! Zrób jakiś plan i będzie łatwiej...
Fuksja piękna :D
OdpowiedzUsuńCoraz piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńKochana..fuksji pięknie przybywa. ...poza tym przesilienie wiosenne na nas działa więc ma prawo się nie chcieć...
OdpowiedzUsuńA prezenty cudowne dostałaś. ..sama nie mogę oderwać od nich oczu, więc wcale Ci się nie dziwię ze Ty też nie potrafisz:-)
Buziolki:-)
Dasz radę, trzymam kciuki!:)
OdpowiedzUsuńDostałaś wspaniałe prezenty :)
Ewuniu, fuksje naprawdę magiczne i już nie mogę się doczekać efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńAle cudnie obdarowała Cię Sylwia.
Buziaczki i do rychłego zobaczenia - mam nadzieję.
Piękne kwiaty haftujesz :) Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości dostałaś :)
OdpowiedzUsuńhafcik rośnie i nim sie obejrzysz będzie skończony :)
Fuksje świetnie Ci idą, a prezenty są cudne:-)
OdpowiedzUsuńFuksja pięknieje w oczach !!! Trzymam kciuki za dalsze haftowanie.
OdpowiedzUsuńI gratuluje wspaniałego prezentu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Postęp jest, to najważniejsze :) Wspaniały prezent :)
OdpowiedzUsuńWspaniale prezenty dostałaś! A fuksji przybywa i to najważniejsze!:) Najwyraźniej jakiś post mi umknął, zatem cofam się.;)
OdpowiedzUsuńPiękne postępy :) No i kolejne wspaniałości dostałaś. A Jeśli chodzi o kanwę na tamborku, u mnie to normalka, gdy za długo leży po prostu się kurzy.
OdpowiedzUsuńPostęp w Fuksjach jest bardzo widoczny, więc trzymam kciuki byś zdążyła :)
OdpowiedzUsuńPrezenty są wspaniałe!
Fuksje pięknie rosną a paczuszki tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńI kolejne super prezenty, a fuksji pięknie przybywa :)
OdpowiedzUsuńPani Ewo pięknie Pani haftuje- ładne kolory są w tym wzorze.
OdpowiedzUsuńA prezenty dostała Pani cudne :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Ślicznie ;-)
OdpowiedzUsuńFuksje już pięknie wyglądają. Piękne prezenty.
OdpowiedzUsuńFuksji przybywa i coraz to cudniej wyglądają, pomyśl tylko jak peknie będą wyglądały juz oprawione na Twojej ścianie ;)
OdpowiedzUsuńA prezenty fantastyczne!
Prześlicznie, jestem oczarowana ! Pozdrawiam cieplutko i życze spokojnej nocy <3
OdpowiedzUsuńMama będzie zachwycona! A prezenty świetne.. Spóźnione, ale najszczersze życzenia szczęścia i radości.. i duuuuużo czasu dla igiełki :-)
OdpowiedzUsuńFuksje nabierają kolorów, a jest ich sporo, ale są piękne, takie żywe. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę całość :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że prezent się spodobał :)
Piękny projekt, życzę wytrwałości w tym haftowaniu, bo efekt będzie wart włożonego wysiłku :)
OdpowiedzUsuń