Wiem! Wiem! Nie było mnie tu dawno! Wiem, to już grudzień, a u mnie od listopada zupełna cisza. Przyznaję się! Ale! Nie było Weny, Natchnienia, a do tego Czas się gdzieś też zawieruszył. Towarzystwo chyba jeszcze z Ostatków nie za bardzo wróciło. Ale! Jestem już i to nie sama, a z całą bandą śnieżynek.
Przyznaję, nie cierpię małych form: haftuję je jak za karę. Dlatego też, tak długo haftowałam tych raptem 12 śnieżynek! Naprawdę są piękne i bardzo mi się podobają. Ale! Samo haftowanie ich pochłonęło mi mnóstwo czasu! Niemniej jednak są wszystkie w komplecie.
Nie miałam konkretnej wizji tych śnieżynek. Postawiłam na różne kanwy i różne kolory - zrobiłam sobie taki misz masz! Śnieżynki idą na kartki świąteczne (no chyba, że będę robiła kartki, tak długo jak haftowałam śnieżynki, to akurat na przyszłe święta będą :D) dlatego też postanowiłam poszaleć. Wykorzystałam do nich mulinę Ariadnę, no i resztki materiałów, które zalegały w mojej szafce. A więc mamy zielone, niebieskie, białe, czerwone i żółte śnieżynki na różnych fragmentach kanw. Od kanwy rustico po zwykłą białą. Proszę, oto cała paleta śnieżynek:
Śnieżynki się skrzą, a teraz czas zabrać się za kartki. Mam nadzieję, że zrobienie tych kartek pójdzie mi szybciej, niż wyhaftowanie tych cudnych motywów. Niemniej jednak jestem krok do przodu w przygotowaniach do Świąt. A Wam jak idzie świąteczna krzątanina?
Super śnieżynki! Najładniejsza, według mnie, jest ta na ciemnej kanwie. Tez pracuję nad świątecznymi motywami :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo weny w pracy nad kartkami!
Bardzo ładne śnieżynki. U mnie przygotowania do świąt kompletnie leżą. Pochwal się koniecznie kartkami
OdpowiedzUsuńBędą śliczne karteczki. Motyw gwiazdki to klasyka w czystej postaci :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
co jedna to cudniejsza...czekamy na karteczki
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie! Oby kartki poszły Ci piorunem ;))
OdpowiedzUsuńPomyśl sobie, że te małe hafty to część dużego haftu :) to może wtedy będzie Ci lepiej szło ich haftowanie. Ja mam na odwrót - przy dużych haftach mam wrażenie, że wyszywam i wyszywam a końca nie widać... Śnieżynki pięknie wyszły, zwłaszcza te na kolorowym tle, a najbardziej urzekła mnie żółta śnieżynka na granatowym materiale! U mnie również trwają prace nad kartkami :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszły te śnieżynki, ta na granatowym tle bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Najbardziej podoba mi się ta na granatowym tle. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne śnieżynki, ta na granatowym tle najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły, Ewo!
OdpowiedzUsuńNa pewno stworzysz z nich cudne karteczki i trzymam kciuki, aby na tegoroczne Święta ;)
Kocham śnieżynki!!! Twoje piękne, szczególnie ta na granatowym materiale.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie karteczki robi się dużo szybciej niż wyszywa :) będą piękne karteczki :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne śnieżynki. Bardzo jestem ciekawa,jak będą wyglądać karteczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie :)
Ewuniu ślicznie Ci te śnieżynki wyszły:)najbardziej podobają mi się te na czerwonej i granatowej kanwie:)
OdpowiedzUsuńA ja z moimi przygotowaniami to tak trochę w polu...trochę kartek mam, ale i kilka jeszcze muszę dorobić.....do środy daję sobie czas na ich zrobienie:)
Buziaki wysyłam:)
bardzo efektownie wyglądają te śnieżynki wszystkie razem:)
OdpowiedzUsuńNo no śnieżynki wspaniałe, a ta z cieniowaną muliną na granatowej kanwie super wygląda, tak inaczej. Trzymam kciuki by wena wróciła i udało Ci się wszystko zrealizować do świąt :)
OdpowiedzUsuń:D Zerknęłam na komentarze i widzę, że nie mnie jednej cieniowana gwiazdka na granatowym tle podbiła serce! Wszystkie śnieżynki śliczne, ale ta jedna wyjątkowa!
OdpowiedzUsuńJa w przeciwieństwie do Ciebie, uwielbiam małe formy, na duże (tzw. kolosy) nie starcza mi cierpliwości. I właśnie się, zastanawiam, dlaczego w tym roku nie wyhaftowałam żadnej śnieżynki, choćby mikroskopijnej. Zdecydowanie niedopatrzenie ;) Ewuś, wiem co znaczy ciągły niedoczas, ale jak długo Cie nie ma, to smutno się robi ...
Śnieżynki cudne, a karteczki będą z nimi niesamowicie wyglądały. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńU mnie nastało prawdziwe, świąteczne szaleństwo :) Też zrobiłam kilka śnieżynek na kartki, ale jakoś w pewnym momencie straciłam do nich serce, choć są piękne, i zatęskniłam za większą formą. Chyba już najwyższy czas na jakiś większy projekt :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda ta cieniowana śnieżynka na ciemnej kanwie :)
Wow! piękne! Ta złociutka taka ładna :)
OdpowiedzUsuńPiękne śnieżynki.
OdpowiedzUsuńSliczne sniezynki!:)
OdpowiedzUsuńUrocze :) powstaną z nich pewnie śliczne kartki :)
OdpowiedzUsuń