Kochani!
Nie było mnie tu bardzo, bardzo długo, bo ostatni wpis datowany jest na 9 maj 2018 rok. Wynika z tego, że nie byłam tu ponad pół roku. Nie pisałam postów, nie komentowałam, nie udzielałam się w zabawach. Jedyne co robiłam, to regularnie przeglądałam Wasze blogi, więc chociaż z Waszymi pracami jestem w miarę na bieżąco.
Znikłam z dnia na dzień, bez słowa i za to Was przepraszam. Życie weryfikuje wiele rzeczy. Moje życie zdominował Ignacy, żłobek, jego choroby, pójście na pełen etat do pracy, powrót na studia doktoranckie, otwieranie przewodu, wykładanie studentom, praca męża i jego studia oraz domowe obowiązki. Brakło już weny i chęci na blogowanie. Jakoś poczułam się na tyle zmęczona i wypluta, że nawet nie chciało mi się postawić kropki nad i, a co dopiero mówić o aktywnym uczestnictwie w blogosferze.
Nie wiem, czy wróciłam. Na razie wątpię. Pewnie dopóki nie otworzę przewodu, nie pozałatwiam formalności uczelnianych, nie wyjdziemy z pasma chorób Ignacego, to mnie nie będzie. Blog więc póki co pewnie jest zawieszony. Nie mówię, że nie wrócę tu w ogóle, bo na pewno wrócę. Tylko nie wiem kiedy i nie chcę Wam robić nadziei.
Jednak dzisiaj jestem, ponieważ uważam, że Wam się należy ten post. I Wam, i mnie. Z jednego prostego powodu: skończyłam Afrykankę!! Tak po trzech latach dłubania w Nowy Rok postawiłam ostatni krzyżyk. A nawet oprawiłam ją. A więc Kochani bez zbędnego gadania, oto ona w całej swojej okazałości:
Jestem zakochana w niej totalnie i dumna, że udało mi się ją skończyć. Bo to różnie z nią było przez te trzy lata. Pierwsze krzyżyki postawiłam początkiem stycznia 2016 roku. Pierwszy post o Afrykance powstał 10 stycznia 2016 roku (możecie dla przypomnienia zajrzeć, o tutaj). W między czasie udało mi się wyhaftować: muszle od Dimensions (przypominamy sobie muszle), Lancelota (koń), sampler (Forever & Always), śnieżynki (te od Igiełki), gnomka (gostek od Coricamo), Magiczne Fuksje (które znajdzie o tutaj). Ponadto, zaczęłam haftować Hortensje i Tęczowego kota. Dodatkowo, zapałałam miłością i pasją do scrapbookingu, a więc powstało kilka albumów i kartek.
Przez te trzy lata dużo się działo, Afrykanka raz wracała na tamborek, innym razem chowała się w szufladzie na długie miesiące. Niemniej jednak, dzisiaj jest piękna, dostojna i cieszy mojego oko. Mam nadzieję, że i Wam się podoba.
Powiem Wam w tajemnicy, że trochę mi szkoda, że to koniec tej afrykańskiej przygody. Zawsze tak mam, jak skończę haft. Za bardzo związuję się z haftem, a później mi smutno w głębi duszy, że to już koniec.
Dziękuję Wam za wszystko, życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i proszę o cierpliwość. Wrócę.
Jednak dzisiaj jestem, ponieważ uważam, że Wam się należy ten post. I Wam, i mnie. Z jednego prostego powodu: skończyłam Afrykankę!! Tak po trzech latach dłubania w Nowy Rok postawiłam ostatni krzyżyk. A nawet oprawiłam ją. A więc Kochani bez zbędnego gadania, oto ona w całej swojej okazałości:
Dane techniczne:
Wzór: African Lady, Lanarte
Materiał: Aida 16 Ct, Zweigart
Mulina: DMC, 28 kolorów
Ilość krzyżyków: 186*258
Ilość krzyżyków: 186*258
Rozmiar: 29,5*41
Ramka: zakupiona w Ikei
Przez te trzy lata dużo się działo, Afrykanka raz wracała na tamborek, innym razem chowała się w szufladzie na długie miesiące. Niemniej jednak, dzisiaj jest piękna, dostojna i cieszy mojego oko. Mam nadzieję, że i Wam się podoba.
Powiem Wam w tajemnicy, że trochę mi szkoda, że to koniec tej afrykańskiej przygody. Zawsze tak mam, jak skończę haft. Za bardzo związuję się z haftem, a później mi smutno w głębi duszy, że to już koniec.
Dziękuję Wam za wszystko, życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i proszę o cierpliwość. Wrócę.
Życie samo układa nam scenariusz , są priorytety i rzeczy mniej ważne. do nich należy czasami blogowanie. Najważniejsze, że pomimo takiego nawału obowiązków znalazłaś czas na skończenie tego projektu. Afrykanka jest piękna . Nie mogę nie wspomniec o technice. Twoje xxx są takie równiusieńkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ewuniu, Kochana jestem pod wrażeniem Afrykanki:)
OdpowiedzUsuńJest cudowna....gratuluję Ci jej ukończenia:)
A co życia i braku czasu - doskonale Cię rozumiem.
Ściskam Cię mocno i odezwę się w weekend na ploteczki:)
Ucałuj Ignasia:)
Dla takiego efektu warto było wrócić choć na chwilkę. Podziwiam bardzo , przepiękny haft . Gratuluje wytrwałości i życzę aby wszystko szybko Ci się poukładało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę pomyślności w Nowym Roku.
Może i na chwilkę, ale wróciłaś z przytupem. Afrykanka jest oszałamiająca!!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok Ewuniu. Poukładaj sobie wszystko jak trzeba i wracaj bo smutno tu bez Ciebie. Pozdrawiam cieplutko.
Ewuniu cudenko, prześliczny haft pieknie oprawiony. Ewcia zdrowka dla Ignasia, zeby się wszystko poukladalo i wracaj do nas bo brakuje Ciebie. Wszystkiego dobrego w Nowym roku kochana
OdpowiedzUsuńAfrykanka jest przepiękna i super ją oprawiłaś :).
OdpowiedzUsuńWiele się u Ciebie dzieje ale cieszę się, że choć będziesz mieć dłuższą przerwę, to jednak chcesz tu kiedyś do nas wrócić :).
Dużo zdrówka dla synka :).
Aż dech zapiera:) Ewuni powodzenia i wracaj do nas:)
OdpowiedzUsuńNie uwierzysz, ale wczoraj tu zaglądałam by sprawdzić, czy nie przegapiłam żadnego nowego postu, a dziś - niespodzianka! Blogger sam mi pokazał, że u Ciebie coś się dzieje.
OdpowiedzUsuńOj bardzo masz zapracowane życie teraz. Doskonale to rozumiem i życzę, by wszystko ci sie na spokojnie unormowało, żeby maluszek przestał chorować i żebyś na stałe do nas wróciła.
Afrykanka piękna - nie dziwię się, że jesteś w niej zakochana ;)
Pozdrawiam serdecznie
Piękna :)
OdpowiedzUsuńSą sprawy ważne i ważniejsze, my tu poczekamy na Ciebie, a Ty pozałatwiaj wszystko, wylecz Ignasia i wracaj do nas :)
Gratuluję!! Piękny obraz :) Trzymam kciuki za Twoją pracę naukową. Będę czekać na kolejny wpis :) Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, sama ostatnio też nie wstawiam postów, bo nie mam czego pokazywać a czasu na krzyżyki mam bardzo mało. Afrykanka bardzo piękna ;) Jak za jakiś czas znowu coś stworzysz to napiszesz, nawet jeśli to będzie za pół roku, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńnajważniejsze zdrowie blog ci tego nie da ściskam małego:)
OdpowiedzUsuńwam zyczę samych radości w nowym roku i gratuluję ukończenia haftu:)
Gratuluję ukończenia, obraz jest zachwycający! Życzę ci uporania się z codziennymi życiowymi problemami i szybkiego powrotu do nas.:)
OdpowiedzUsuńBrak mi słów!! Przepiękny haft :))
OdpowiedzUsuńŻycie samo pisze nam scenariusze i nie zawsze mamy na nie wpływ!
Szczęśliwego Nowego Roku *
wow Gratuluje jest piękna ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w realizacji planów :)
OdpowiedzUsuńEwuś, aż brak mi słów z wrażania. I jak Cię odwiedzę, to koniecznie będę musiała pokontemplować Afrykankę na żywo.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Wspaniała Afrykanka.:) Zdrówka dla synka i pozytywnego poukładania wszystkich spraw, wszystkiego dobrego dla Was.:)
OdpowiedzUsuńPiękny obraz. Wart oklasków :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwcia, to się nazywa życie! :) Ignacy z chorób wyjdzie- jeszcze trochę- ja wciąż trwam w tym temacie ;) Studia pozałatwiaj i pomału, malutkimi kroczkami- mam podobny etap w życiu, tylko zamiast studiów- budowa domu :) trzymam kciuki i do sklikania kiedyś!
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia Afrykanki, haft jest przepiękny i bardzo pracowity więc tym bardziej biję bravo :) Mam nadzieję, że w Nowym Roku wszystko ułoży się po Twojej myśli, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAfrykanka prezentuje się wspaniale! Mam nadzieję,że gdy wszystko poukładasz wrócisz do blogowania. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i dużo zdrówka dla maluszka.
OdpowiedzUsuńAfrykanka jest piękna. Ma niesamowicie wyraziste kolory :) U mnie jest w planach...tych ciągle przesuwanych na później :(
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, by wszystko Ci się udało poukładać i powrócić do blogowania. W nowym roku życzę Wam wszystkiego co najlepsze, a Ignasiowi duuuużo zdrówka :)
Piękna i dostojna - wspaniała praca Ewciu, ogromnie gratuluję jej ukończenia:-) Dużo zdrówka dla synka i wszystkiego dobrego dla całej Waszej rodzinki:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję. Wspaniały haft!
OdpowiedzUsuń:)
Pani Ewo przepiękny hafcik:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorącą.
Cudna praca. Gratulacje 😀😆
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Chciałabym stworzyć takie coś :)
OdpowiedzUsuńOBSERWUJĘ i będzie mi miło, jeśli i Ty dołączysz do grona moich obserwatorów.
wtrybieoffline.blogspot.com
OdpowiedzUsuńteacup poodles for sale under $500
teacup poodle for sale near me
toy poodles for sale
teacup yorkie for sale
teacup maltese puppies for sale
https://greenlandpuppies.com/teacup-maltese-puppies-for-sale/
https://greenlandpuppies.com/teacup-maltipoo-puppies-for-sale/
https://greenlandpuppies.com/teacup-poodle-puppies-for-sale/
https://greenlandpuppies.com/teacup-yorkie-for-sale/
https://breezepuppies.com
Royalcasino905
OdpowiedzUsuńMMORPG
OdpowiedzUsuńİnstagram takipci satin al
tiktok jeton hilesi
TİKTOK JETON HİLESİ
SAC EKİMİ ANTALYA
Instagram takipci satın al
İnstagram Takipçi Satın Al
Mt2 Pvp
instagram takipci satın al
Fon perde modelleri
OdpowiedzUsuńMobil Onay
VODAFONE MOBİL ÖDEME BOZDURMA
NFTNASİLALİNİR
ANKARA EVDEN EVE NAKLİYAT
TRAFİK SİGORTASİ
Dedektor
Https://kurma.website
Aşk kitapları