Witajcie Kochani!
Dzisiaj jest już ostatni dzień listopada! I kiedy to zleciało? No kiedy? Nie wiadomo. W każdym razie mimo, że czas ucieka, ja przychodzę do Was dzisiaj z dwoma rzeczami. Po pierwsze, przychodzę się pochwalić moją ostatnią, niespodziewaną wygraną. A po drugie, pokazać Wam Afrykankę, która ma już całą twarz! Tak, dobrze czytacie: cała twarz. Ale! O tym za chwilę. Najpierw prezent.
Jakiś czas temu u Kreatywnej Jacewiczówki była zabawa, w której chętne hafciarki mogły wyhaftować wzory śnieżynek autorstwa właśnie naszej kreatywnej Ani. Prace były piękne, jak i sam projekt śnieżynek, ale wygrać mogła jedna osoba - ta, która została wskazana przez komentujących (tutaj możecie zobaczyć te wszystkie piękne prace i cudowne śnieżynki). Ponadto, okazało się, że wśród komentujących również została rozlosowana nagroda. I tutaj uwaga: wygrałam! Po raz pierwszy w życiu coś wygrałam! No dobra drugi raz w życiu. Pierwszy raz wygrałam złotówkę w zdrapce. Niemniej jednak, nie mam szczęściach w grach, zabawach, losowaniach. A tutaj szczęście uśmiechnęło się do mnie i oto dzisiaj dostałam moją wygraną. A wygrana to: cztery kawałki kolorowych kanw, piękny igielnik, baza do zakładki oraz piękną, świąteczną kartkę. Zresztą sami zobaczcie:
Czyż nie piękna wygrana? Przecudowna! Jeszcze raz dziękuję Ci Aniu z całego serca!
A teraz druga część notki. Mianowicie postępy w Afrykance. Jak już pisałam na początku, pojawiła się twarz mojej piękności. Nie ma co tutaj dużo gadać. Musicie to zobaczyć:
![]() |
Dla porównania: tak było ostatnio |
Czyż nie jest piękna? Jestem w niej totalnie zakochana! A haftuje się naprawdę wspaniale!
Jednak dzisiaj postanowiłam skończyć w końcu śnieżynki i zabrać się za kartki świąteczne. Większość z Was albo ma już porobione, albo jest w trakcie. U mnie cisza i spokój w tej kwestii. Dlatego mam mocne postanowienie: nie tknę Afrykanki, dopóki nie skończę kartek.
***
Dziękuję wszystkim za dobre słowa i rady, jeżeli chodzi o sposób sklejania albumu. Tak właśnie myślałam, że trzeba sięgnąć po taśmę dwustronną. Jednak chciałam się upewnić, co Wy na ten temat sądzicie. Co ja bym bez Was zrobiła, hę?
Witam również w gronie obserwatorów: Ewitę Jot. Miło mi Cie gościć tutaj :)
Życzę Wam wszystkim kreatywnych i wspaniałych chwil!