> Mulinowanie i inne wariactwa: African Lady (6)

sobota, 24 września 2016

African Lady (6)

Dzisiaj przychodzę do Was z czymś innym, czyli nie z koniem (bo już pogalopował), nie ze scrapbookingiem (bo nie tylko nim człowiek żyje), ani nie ze ślubnym samplerem (bo nie:)). Za to przychodzę, Wam pokazać moją cudowną, piękną Afrykankę! 
Ten tydzień był marnym życiowo tygodniem z różnych względów. W każdym razie miałam dość podły humor przez cały tydzień. Dlatego pomyślałam: trzeba się jakoś zrelaksować, jakoś sobie umilić ten średni czas. Od razu pomyślałam o Afrykance. W końcu to mój ukochany haft. No i na dwa wieczory wyciągnęłam ją z szuflady, nałożyłam ją na tamborek i zaczęłam śmigać z igłą. Nie powiem, żebym jakoś nagle podgoniła wielce ten haft. Ale! Jak widać na zdjęciach, górna część kaptura została wykończona, zaczęłam prawą stronę robić:

Tak było w kwietniu



No to jest poezja, a nie haft :) W każdym razie Afrykanka wraca do szuflady, a ja wracam do ślubnego samplera. W sumie nie za wiele zostało samego haftu. Jednakże, trzeba też wykończyć go koralikami, oprawić i w ogóle. Dlatego biorę się ostro za pracę :)

***
Witam nowych obserwatorów, pozdrawiam starych i życzę wszystkim, żeby najbliższe dni były wspaniałe :)

13 komentarzy:

  1. No Kochana ładnie podgoniłaś:)
    A powiem Ci, że ten tydzień był i u mnie bardzo ciężki...same złe rzeczy....łącznie z tym, że po raz pierwszy w życiu do pracy wzywali do mnie pogotowie....serduszko mi zastrajkowało:(:(
    Ale będzie dobrze no nie?
    Ściskam Cię mocno.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też kiepski tydzień bo we wtorek złapał mnie wirus.Tyle dobrze że jednodniowy.Afrykanka będzie cudna:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale że haft na czarnym tle ? :) Szacun!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale Ci idzie, ma piękne kolory ta Afrykanka:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny jest ten haft, miło będzie obserwować Twoją pracę nad nim:-)) Bardzo lubię Twoje hafty zwłaszcza na tej czarnej kanwie, podziwiam:-))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekna bedzie ta Afrykanka :-) Rewelacyjne tempo :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała Afrykanka się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No coraz piękniej!
    Z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony...
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Afrykanka będzie śliczna, no i szacuneczek za czarną kanwę, wiem, że najłatwiejsza nie jest :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie wygląda ten kaptur.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Afrykanka zapowiada się wspaniale. Tym bardziej, że jest na czarnej kanwie, a jak już tu pisałam przy okazji Lancelota, bardzo mi się podobają hafty na tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Haft jest idealny na zły dzień i chandrę, a dzięki temu też podgoniłaś trochę haft, który już zaczął się kurzyć w półce

    OdpowiedzUsuń
  13. Miło się czyta Twoje słowa, pomimo słabego tygodnia jest w nich dużo radości :) Faktycznie haft wygląda pięknie. Wszystkiego Dobrego!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...